Jeszcze przed premierą, dostałem na testy nowego bezlusterkowca: OM-System OM-5. Zabrałem go na testy w góry, na rower, aby sprawdzić go w środowisku, do którego został stworzony.
OM-System OM-5 wygląda jak Olympus E-M5 Mark III, tylko z nową nazwą na obudowie. Wizualnie to po prostu klon swojego poprzednika. Różnica polega jednak na tym, że zastosowano lepsze uszczelnienia zgodne z normą IP53. To oznacza, że korpus jest odporny na kurz i zachlapania, a według producenta, także mróz do -10 stopni Celsjusza. Można narzekać, że zmian z zewnątrz nie ma wiele, ale tak naprawdę otrzymujemy dopracowany korpus, który jest świetnie uszczelniony i idealnie sprawdzi się w podróżniczych warunkach.
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
OM-System OM-5 test
Sercem aparatu jest matryca 4/3 Live MOS o rozdzielczości 20,1 Mpix. To ten sam sensor, który był już w dwóch poprzednich modelach, ale radzi sobie nieco lepiej, dzięki zastosowaniu nowego procesora TruPic IX. OM-5 otrzymał nowy system stabilizacji matrycy, który ma być o 15% bardziej wydajny, oferując nawet 7,5 EV z wybranymi obiektywami. W praktyce system dobrze radził sobie już w starszym modelu, a tu jest naprawdę świetnie. W czasie krótkich testów byłem w stanie uchwycić z ręki nieporuszone zdjęcia z czasami rzędu 1/2 s. a czasami nawet 1-2 s.
Do OM-5 dodano też szereg trybów fotografii obliczeniowej, jak Pro Capture, Live ND, Starry Sky Af, czy zdjęcia HiRes (50/80 Mpix). W trybie wideo nowością jest płaski profil OM-Log400. Poza tym mamy te same możliwości: wideo 4K 30p lub FHD 60p. Nie zabrakło skutecznego AF i systemu stabilizacji.
Dziennikarz, fotograf, twórca treści marketingowych z ponad 15-letnim stażem. Od lat związany z mediami foto i tech oraz branżą e-commerce. Przez niemal dekadę prowadził największy polski serwis o fotografii Fotoblogia.pl (Wirtualna Polska), a także pisał dla Spider's Web, fotopolis.pl czy Digital Camera Polska. Pracował też dla takich marek, jak Amazon, Allegro, Ceneo, Netguru, Divante czy TotalMoney.pl. Ceni szczery fotoreportaż, architektoniczny minimalizm, zdjęcia pokazujące prawdziwe życie, ale i intrygujące ujęcia z drona, dzięki którym odkrywa otaczający świat na nowo.