Wakacyjne podróże to czas, kiedy kochamy fotografować, ale nie chcemy targać ze sobą walizki ciężkiego sprzętu. Wielu z nas oczekuje także, że jakość zdjęć z wakacji będzie na wysokim poziomie. Czy można to wszystko ze sobą pogodzić? Zdecydowanie tak.
Jaki aparat wybrać na wakacje? Wybór nie jest łatwy, bo oferta jest duża. Praktycznie każdy współczesny sprzęt jest przynajmniej dobry. Są jednak cechy, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze aparatu do podróżowania.
Smartfon czy aparat fotograficzny na wakacje?
Niektórzy twierdzą, że na wakacyjne zdjęcia wystarczy smartfon z dobrej klasie aparatem. To prawda, że współczesne, topowe smartfony mają aparaty dobrej jakości, ale jednak nawet tani aparat ma dużo więcej do zaoferowania. Pamiętajmy też, że jeśli decydujemy się na fotografowanie smartfonem na wakacjach, to musimy się liczyć z pokusą mediów społecznościowych, sprawdzania newsów ze świata, a co gorsze i firmowej skrzynki pocztowej. Coraz więcej osób decyduje się na porzucenie smartfona w czasie wakacyjnych podróży lub chociaż mocne ograniczenie korzystania z niego.
Dla wielu wakacje to czas cyfrowego detoksu. Jeśli smartfona służby na za jedyny aparat, to taki detoks może się nie udać. Brak możliwości sprawdzenia liczby laików na Instagramie na zwykłym aparacie cyfrowym to dzisiaj wręcz zaleta niż ograniczenie. Sięgając po aparat, możemy się skupić na fotografowaniu czy filmowaniu najważniejszych chwili i miejsc. To jednak niejedyna zaleta aparatów. Każdy, nawet tani aparat dla początkujących, ma dużo większą matrycę, niż nawet najlepszy smartfon. A jak większa matryca, to lepsza jakość obrazu, mniej szumów (szczególnie w kiepskich warunkach oświetleniowych), większe możliwości obróbki, piękna i naturalna plastyka. Kiedy dołożymy do tego fajny obiektyw, otrzymujemy także świetną ostrość obrazu czy piękne, naturalne i prawdziwe rozmycie tła, czyli bokeh. Do tego lepsza ergonomia, odchylany ekran, wizjer, a przede wszystkim — przyjemność fotografowania. Tego nie zastąpi żaden smartfon. Zobaczymy zatem jaki aparat na wakacje wybrać w 2020 roku.
Aparat na wakacje dla każdego
Ma być tani, mały i prosty w obsłudze, ale oferować wysoką jakość zdjęć.
Olympus OM-D E-M10 Mark III
To aparat ceniony przez podróżników, blogerów i wielu początkujących fotografów. Za ok. 3000 zł, otrzymujemy aparat stylowy, mały, lekki, oferujący dobrą jakość zdjęć, a także prosty w obsłudze. W ofercie systemu Mikro Cztery Trzecie znajdziemy też masę małych, lekkich i świetnych optycznie obiektywów. Większość ma metalową konstrukcję i skuteczne uszczelnienia, pozwalające fotografować w każdych warunkach pogodowych.
Wakacyjne podróże to czas, kiedy kochamy fotografować, ale nie chcemy targać ze sobą walizki ciężkiego sprzętu. Jaki aparat wybrać?
Sercem Olympusa OM-D E-M10 Mark III jest 16-megapikselowa matryca LiveMOS, która daje dobrej jakości zdjęcia. Sensor ma 5-osiowy system stabilizacji o skuteczności ok. 4 EV, co pozwala zrobić nieporuszone zdjęcia z długimi czasami naświetlania, np. w nocy. Aparat zachwyca swoją szybkością, dając prędkość zdjęć seryjnych 8,6 kl./s, dzięki czemu bez problemu sfotografujemy latającego ptaka czy surfera na falach. Zaletą jest też 121-punktowy system AF oparty na detekcji fazy – biegające dziecko czy ruchliwa małpka wyjdą na zdjęciach ostre i wyraźne.
Dzięki dotykowemu, odchylanemu ekranowi LCD o przekątnej 3 cali z łatwością uchwycimy każdą chwilę z dowolnej perspektywy. Migawka dotykowa z funkcją AF ułatwia fotografowanie – wystarczy wybrać pole ostrości i dotknąć ekranu, a aparat od razu wyostrzy i wykona zdjęcie. Alternatywę stanowi elektroniczny wizjer o rozdzielczości 2,36 mln pkt.
Mam też coś dla tych, którzy sporo podróżują, ale zależy im na jak najmniejszym, uniwersalnym, a zarazem dobrym jakościowo aparacie. Tu z pomocą mogą przyjść aparaty kompaktowe z wyżej półki, które mają matryce większe, niż smartfony, dobrej jakości wbudowane obiektywy, ale zarazem zachowują niską wagę i kompaktowe rozmiary. Jeśli zatem zastanawiasz się, jaki aparat kompaktowy na wakacje wybrać, to ta lista Ci pomoże.
Sony z serii RX100
Aparaty Sony z serii RX100 to już legenda. Pierwszy model RX100 został pokazany w 2012 i okazał się hitem. Z biegiem lat firma Sony regularnie pokazywała kolejne generacje tego aparatu.Wszystkie charakteryzują się wysokiej klasy 1-calowymi matrycami, solidnymi obiektywy zmiennoogniskowymi, oraz malutkimi rozmiarami i wagą. To chyba najbardziej uniwersalne aparaty, które można zmieści w kieszeni spodni (nawet obcisłych).
Jaki aparat na wakacje? Sony RX100 V
Najstarszy z nich, leciwy, ale wciąż warty uwagi Sony RX100 kosztuje ok. 1600 zł. To propozycja dla osób, które mają naprawdę ograniczony budżet. Sztandarowy, Sony RX100 VII, kosztuje ok. 4600 zł i powstał w oparciu o najnowsze technologie zastosowane w pełnoklatkowym bezlusterkowcu Sony A9. Jednocalowa matryca CMOS EXMOR-R BSI o rozdzielczości 20 Mpix gwarantuje świetną jakość obrazu, a także fotografowanie z szybkością 24 kl./s. Ma imponujący obiektyw o ekwiwalencie ogniskowych 24-200 mm przy świetle f/2.8-4.5, niezwykle szybki AF (0,02 s) z funkcją śledzenia w czasie rzeczywistym i Eye AF, a także wideo 4K 30 kl./s i Full HD 120 kl./s.
Konstrukcja jest niezwykle solidna. Uwagę vlogerów zwróci dotykowy i odchylany od 180 stopni 3-calowy ekran LCD oraz gniazd mikrofonowe 3,5 mm. Fotografowie będą zadowoleni z małego, wysuwanego wizjera OLED o rozdzielczości 2,36 mln pikseli. Jeśli komuś zależy na jaśniejszym obiektywie, to może sięgnąć po rok starszą wersję tego aparatu: Sony RX100 VI. Podobna matryca współpracuje tam z obiektywem Carl Zeiss Vario-Sonnar T* 24–70 mm o świetle f/1.8 – f/2.8.
Canon PowerShot G5 X Mark II jest trochę odpowiedzią na aparaty Sony RX100. Solidne wykonanie, niewielkie rozmiary i waga, uniwersalny, jasny obiektyw i 1-calowa matryca to cechy wspólne kompaktów marki Canon oraz Sony.
Sercem G5 X Mark II jest 1-calowa matryca BSI-CMOS o rozdzielczości 20.1-megapikseli. W parze z obiektywem o ekwiwalencie ogniskowej 24-120 mm ze zmiennym światłem f/1.8-2.8, oferuje zdjęcia z prędkością do 30 kl./s. Nie zabrakło możliwości nagrywania filmów w rozdzielczości 4K 30 kl./s (bez cropa) lub Full HD 120 kl./s. Mocnym punktem jest także autofokus z detekcją kontrastu czy wbudowany filtr ND.
Canon G7X III
Podobnie, jak w aparatach RX100, mamy tu wysuwany, narożny wizjer elektroniczny OLED (EVF) o rozdzielczości 2.36 miliona punktów (100-procentowe pokrycie kadru). Do tego aparat został także wyposażony w 3-calowy, dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 1 040 000 punktów, z możliwością odchylania w dół oraz do góry o 180 stopni.
Canon G5 X Mark II dzieli dużą część swojej specyfikacji z modelem Canon G7 X Mark III, który ma minimalnie mniejszy zoom, ale oferuje gniazdo mini jack do podłączenia zewnętrznego mikrofonu. Jest to zatem konstrukcja bardziej skierowana do vlogerów, chociaż również interesująca i nieco tańsza. Oba aparaty powinny się świetnie sprawdzić jako aparat do podróżowania.
Popularny „twardziel” (od słowa „TOUGH”, które w języku angielskim oznacza „twardy”), to ciekawa propozycja jako aparat kompaktowy na wakacje. TG-6 to zupełnie inna konstrukcja niż opisane wyżej aparaty. To solidny partner do ekstremalnych wypraw jak, nurkowania czy zabawy na plaży.
Tak jak inne modele z tej serii jest, ma konstrukcję o podwyższonej odporności. Jest wodoodporny do 15 m, odporny na pył i kurz, mróz do -10°C, zgniatanie ciężarem do 100 kg, czy upadek z maksymalnej wysokości 2,1 m czy. Jego obiektyw ma podwójną przeciwmgielną szybkę chroniącą go przed zaparowaniem. Miłośnicy nurkowania z pewnością sięgną po obudowę podwodną PT-059 pozwalającą fotografować i nagrywać wideo na głębokości nawet 45 m. Dzięki systemowi czujników Olympus Tough TG-6 rejestruje dane log, np. naszą lokalizację, wysokość / głębokość oraz temperaturę powietrza / wody.
Ciekawą funkcją jest tryb makro, który pozwala na fotografowanie już od 1 cm od obiektu. Tough TG-6 został też wyposażony w pięć podwodnych trybów fotografowania, dzięki którym zdjęcia podwodne wychodzą jeszcze lepiej. W środku mamy matrycę BSI-CMOS 1/2.3” o rozdzielczości 12 Mpix, która współpracuje z obiektywem 25–100 mm f/2–4.9.
Oto aparaty, które sprawdzą się w czasie wakacyjnych zdjęć, ale także będę świetną bazą do dalszego rozwijania pasji fotografowania. To sprzęty, które mają świetne parametry, a dzięki możliwości wymiany obiektywów i różnych akcesoriów. Wybór jest spory. W tej klasie cenowej nie ma słabych aparatów. Różnice są niewielkie — każdy ma coś ciekawego do zaoferowania. Obecnie są zaledwie dwa takie szkła, a do 2021 r. japoński producent chce pokazać zaledwie jeden nowy obiektyw tego typu.
Sony A6100
Ten aparat to od lat bardzo popularny model wśród zarówno fotografów, jak i wielu osób zajmujących się nagrywaniem filmów. Jest mały, lekki (396 g), ale ma świetną, 24-megapikselową matrycę APS-C, która umożliwia fotografowanie z prędkością do 11 kl./s i. nagrywanie filmów 4K 30p/24p (do 100 Mb/s) i Full HD 120 kl./s.
Wakacyjne podróże to czas, kiedy kochamy fotografować, ale nie chcemy targać ze sobą walizki ciężkiego sprzętu. Jaki aparat wybrać?
Mocny punktem jest niezawodny system AF (0,02 s, 425 punktów AF z detekcją fazy i kontrastu) z funkcją śledzenia w czasie rzeczywistym i Real-time Eye AF. A to wszystko w rozsądnej cenie. To dobry aparat nie tylko na wakacyjne podróże, ale też dla osób, które chcą rozwijać swoją fotograficzną, czy filmową pasję, mając skromny budżet.
Jeśli myślę o aparatach na wakacje, do podróżowania, to jako pierwsze przychodzą mi do głowy modele systemu Mikro Cztery Trzecie. Modelem, który jest wręcz esencją idei Mikro Cztery Trzecie, jest Olympus OM-D E-M5 Mark III. Jest mały, lekki, solidnie wykonany i stylowy. Oferuje wysokiej jakości zdjęcia i filmy 4K z pięcioosiową stabilizacją obrazu.
W podróży sprawdzi się z wieloma obiektywami, chociaż konstrukcją wręcz stworzoną dla niego jest nowy zoom M.Zuiko Digital ED 12–45 mm f/4.0 PRO. Taki zestaw waży zaledwie 668 g, zmieści się do większej kieszeni kurtki czy nawet małej torby, a oferuje wszystko, czego potrzeba w czasie podróży.
Pierwszy bezlusterkowiec z matrycą APS-C tej marki zaskakuje na plus. Spędziłem z nim kilka dni w intensywnej podróży po Kazachstanie i mogę z czystym sumieniem go polecić. Jak pisałem, to niemal wzorowy aparat dla lifestylowego podróżnika, który nie korzysta ze zbyt wielu obiektywów.
Nieduży i lekki, ale ze świetną ergonomią, głębokim gripem i zadziwiająco długą pracą na jednym akumulatorze. W środku ma za to jedną z najlepszych matryc APS-C na rynku (24 Mpix), oferującą wysoką jakość zdjęć. Jedyna kwestia to dostępność obiektywów, których jest mało.
Fujifilm X-T30 to przykład aparatu, który w niedużym, stylowym korpusie, mieści wnętrze ze sztandarowego modelu X-T3 i to bez większych kompromisów, będąc zarazem tańszym o blisko 2000 zł.
Wakacyjne podróże to czas, kiedy kochamy fotografować, ale nie chcemy targać ze sobą walizki ciężkiego sprzętu. Jaki aparat wybrać?
Zaprezentowany w połowie 2019 r. bezlusterkowiec ma sensor APS-C BSI CMOS o rozdzielczość 26,1 Mpix i jest pozbawiony filtra dolnoprzepustowego. Są też filmy 4K 30 kl./s oraz Full HD przy 120 kl./s. Do tego bardzo szybko i celny AF (2,16 mln pikseli fazy), wizjer elektroniczny OLED o rozdzielczości 2,36 Mpix, 3-calowy odchylany ekran dotykowy o rozdzielczości 1,04 mln punktów. Aparat ma dobrą ergonomię, solidne wykonanie. Minusy? Brak wbudowanej stabilizacji matrycy i krótki czas pracy na jednym akumulatorze (ok. 300 zdjęć). Fujifilm X-T30 wprawdzie nie ma uszczelnionego korpusu, ale może być nawet ciekawszą propozycją, niż sztandarowy X-T3 lub X-T4, jeśli szukacie aparatu na wakacyjne podróże. Nie tylko jest sporo tańszy, ale przede wszystkim mniejszy i lżejszy, co jest ogromnie ważne w czasie fotografowania w podróży.
Pytanie „Jaki aparat na wakacje?” dla wielu to tak naprawdę oznacza „Jaki aparat dla początkującego?”, a wakacyjne podróże to tylko pretekst, aby w końcu kupić swój wymarzony aparat fotograficzny. Mam nadzieję, że ten poradnik pomógł rozwiać wątpliwości. A jeśli nie to śmiało pisz do nas. Eksperci sklepu Fotoforma, z chęcią odpowiedzą na Twoje pytania.
Krzysztof Basel
Dziennikarz, fotograf, twórca wideo z ponad 15-letnim stażem. Szef działu wideo w Spider's Web. Fan nowych technologii i nowych smaków z całego świata. Od lat związany z mediami foto i tech oraz branżą e-commerce. Przez niemal dekadę prowadził największy polski serwis o fotografii Fotoblogia.pl (Wirtualna Polska). Publikował w „Szerokim Kadrze", Digital Camera Polska, czy fotopolis.pl. Pracował też dla takich marek, jak Amazon, Allegro, Ceneo, Netguru, Divante czy TotalMoney.pl. Ceni szczery fotoreportaż, architektoniczny minimalizm, zdjęcia pokazujące prawdziwe życie, ale i intrygujące ujęcia z drona, dzięki którym odkrywa otaczający świat na nowo.
